piątek, 28 czerwca 2013

kanikuły.

u mnie dużo nowości mam nadzieję, że stałych. 
zacznę od najlepszej, najukochańszej i najwspanialszej zmiany, mojego Skarba. po dziewięciu miesiącach rozłąki, którą nazwaliśmy 'przyjaźnią' chociaż czasami było temu bliżej do miłości, a innym razem do głębokiej nienawiści wróciliśmy do siebie. jesteśmy najlepszym dowodem na to, że należy walczyć o miłość do samego końca. nie raz nerwowo przygryzałam wargi, zaciskałam pięści, przepłakałam wiele nocy, ale udało się. mam nadzieję, że reszta życia będzie łatwiejsza niż półtora roku naszego związku, ale równie piękna i wierzę, że nie będziemy musieli mieć więcej tak długich przerw.



takie z kalkulatora, czy jak wolicie z xperii tipo,
z wtorku. ;)






dwa z 26.05.2012, czyli z naszej rocznicy, jedyne wspólne jakie mam po formacie.



druga cudowna informacja to wakacje. nie będę chwalić się średnią, bo nie mam czym, ale zdałam do klasy maturalnej. za rok o tej porze będę odbierać wyniki z egzaminu dojrzałości i jeśli zdam zbierać energię na moje wymarzone dziennikarstwo. 




moja kochana 2a, na zdjęciu jestem piąta od lewej! :)




buziaczki, nie upijcie się dzisiaj za bardzo. 
ps. powiększajcie zdjęcia, zyskają na jakości (nie wliczając tego pierwszego).






1 komentarz: